środa, 16 stycznia 2019

Wieczorny Gość.

    Dni leciały bardzo szybko, a ja wziąłem się do roboty i swoją pierwszą sesję egzaminacyjną, skończyłem szybciej niż myślałem. W związku z tym, zamiast 2 tygodni ferii zrobiły mi się 4 wolne tygodnie. Cały czas rozmyślałem o propozycji rodziny Krause ale nie podjąlem jeszcze decyzji. Moja mama była raczej negatywnie nastawiona do tego pomysłu.
    - Nie powinienś tam jechać, tamci ludzie cię po prostu skrzywdzili.
    - Mam nie mów tak, to są cudowni ludzie, nikt mnie nie skrzywdził, to ja pokochałem faceta, którego nie powinienem i tyle. Gdybyś ich poznała przyznałabyś mi racje.
    - Dobrze skarbie, zrobisz jak uważasz, ale pamiętaj, jeżeli wrócisz z tamtąd nieszczęśliwy, to ja tam pojadę.
    - Taaa no i co zrobisz - zaśmiałem się.
    - Wielką aferę skarbie - mama wyszsczerzyła zęby. - Swoją drogą, chcesz zostawić Krisa na 2 tygodnie?
    - Mamo, Kris nie jest małym dzieckiem, a poza tym uważa, że powinienem tam jechać.
    - Co ? Dlaczego? Nie jest zazdrosny?
    - Tłumaczyłem Ci już kobieto co jest między mną a nim, jesteśmy jak bracia.
    - Oj tam oj tam, mógłbyś się postarać o niego to bardzo fajny młody człowiek, mogłabym mieć takiego drugiego syna, tata zresztą też.
    - Mamo, kocham Krisa ale nie tak jakbyś tego chciała.
    - Co nie podoba ci się ?
    - Wręcz przeciwnie, Krsi to zajebiście seksowna bestia- zaśmiałe się.
    - No to o co chodzi?- moja mama była niemożliwa.
    - O to, że faceta mogę mieć lub nie a takiego przyjaciela jak Kris będę miał tylko jednego, więc nie chcę tego zepsuć .
    - No dobrze, ale pamiętaj, żebyś nie płakał jak Kris kogoś sobie znajdzie.
    - Jeżeli on będzie szczęśliwy to będę mu kibicował mamo. I już koniec tematu.

W piątkowe popołudnie, siedziałem w pokoju znudzony nudą,  włączyłem tv i zacząłem oglądac głupoty typu Trudne Sprawy. Kiedy zaczęło mi się przysypiać usłyszałem pukanie do drzwi.
    - Proszę- powiedziałem.
    - Kochanie, jakaś pani do Ciebie - powiedziała mama. Zdziwiło mnie to, bo ja nikgo się nie spodziewałem
    - Kto to?
    - Nie wiem, nie znam.
Wstałem , ogarnąłem włosy i zszedłem na dół . Podszedłem do drzi wejściowych, w których stała Ela.
    - Ela!- prawie zapiszczałem. - Co ty tu robisz ?
    - Stęskniłam się i poztanowiłam, że przyjadę do Ciebie, nie mówiła nic wcześniej, bo bałam się , że mógłbys mi odmówić.
    - Co? Odmówić Tobie, chyba zwariowałaś.
Zaprosiłem Ele do siebie do pokoju, przedstawiłem ją rodzicom , mama chyba nie była zadowolona ale udawała bardzo miłą.
    - Wow! Ale macie chatę- powiedziała Ela kiedy zamknęliśmy się w moim pokoju.
    - To co się tu sprowadza kobieto?- dopytywałem ciekawsko - I mów szczerze Elu, bo ja się znam- dodałem.
    - Sprowadzają mnie 3 sprawy Pit.
    - Nooo
    - Pierwsza jest oczywista, stęskniłam się za tobą bardzo- mówiac to rzuciła mi się na szyję.
    - A ja za tobą Elu - odwzajemniłem uścisk.
    - Druga sprawa jest taka, że przyjechałam się namówić, żebyś przyjechał do nas na ferię, nie tylko ja się stęskniłam, mama tata i Adi czekają na Ciebie.
     - Wy czekacie, wasza czwórka- zacząłem i spuściłem głowę.
    - No i włąsnie to jest ta ostatnia sprawa z którą przyjechałam. Alex ....
    - Co Alex? - zapytałem nagle zaciekawiony
    - W święta, kiedy powiedziałeś, że nie przyjedziesz bo nie chcesz się spotkać z Alexem, rodzice już nie wutrzymali i wzieli go w obroty.
    - Co to znaczy?- zapytałem.
    - Rozmawiali z nim o nim , o tym co między wami zaszło i o wielu innych rzeczach .

..............................................................

Nastepnego dnia nadal myślałem o tym co mi opowiedziała Ela i strasznie mnie to gryzło, nie wiedziałem co mam zrobić.  Dobrze, że od rana przyszedł do mnie Kris.
    - Ej co robimy? Chodźmy gdzieś. - powiedziałem
    - No spoko ale gdzie?
    - Jest tak zimno, że proponuję basen i saunę.
    - Która sauna zapytał Kris ?
    - Polecam Studio Sante, zawsze tam chodzę - powiedziałem.
    - Ok a tam w kąpielówkach ? - dopytywał Krsi.
    - Nie, strefa nagości, tylko ręznik pod tyłek- zaśmiałem się.
    - To ja raczej odpadam stary
    - Czemu stary? - zapytałem
    - Ja po prostu nie jestem przyzwyczajony do paradowania nago przy wielu osobach, nie moje klimaty- powiedział i zaczerwienił się.
    - A to spoko, powiedziałem. Wykupimy sobie oddzielną saunę na godzinkę i będziemy tylko w dwóch, nikt cię nie bedzie oglądał stary. No chyba że, mnie też się wstydzisz ?
    - Nie wstydzę się, po prostu mam taką jakąś blokadę przed rozbieraniem się przy bliskich
    - Aaaa czyli to nie chodzi o innych tylko o mnie tak ?
    - Nie Pit, ja tak po prostu mam.
    - Kris ! - powiedziałem i złapałem go za twarz, patrząc mu prosto w oczy. - kurwa jesteśmy przyjaciółmi, mówimy sobie wszystko bez względu co jest powodem tego, że się wstydzisz dla mnie nie będzie dziwne. Kocham cię pamiętasz- dodałem

Godzinę później siedzieliśmy już w saunie, wybralismy saune suchą, rozłożyliśmy się na ręcznikcah i gadaliśmy.
    - Kris, mogę o coś zapytać ?
    - Wal! - powiedział.
    - To powiedz mi, co było powodem, że się wstydziłeś. ?
    - Nie wiem stary, nie lubię pokazywać ptaszka przy znajomych.
    - Ty ale czemu, zrozumiałbym jakbyś miał miniaturkę czy coś ale ty masz kawał mięcha stary.
    - Pit !!- zawarczał Kris- krępujesz mnie.
    - Ej ja mówie serio, a poza tym co z Ciebie za gej jak nie lubisz gadać o fiutkach- zaśmiałem się.
    - Lubię Pit, swoja drogą, też masz fajnego, ogólnie fajne masz ciało przyjacielu.
Kiedy tak mówił, ja poczułem, że mój sprzęt zaczyna sztywnieć.
    - Ej stary przestań- powiedziałem i przykryłem się ręcznikiem
    - Co Piotruś się zawstydził ? - zaśmiał się Kris.
    - Nie, mam inny problem - powiedziałem i odsłoniłem ręcznik odsłaniając sztywnego penisa.
    - Wow, kurwa- powiedział Kris- Yyy sorry, wyrwało mi się, w sensie fajna pała - zaśmiał się.
    - Zmieńmy temat Kris , bo widzisz co jest grane- zaśmiałem się.
    - No dobra  to opowiedz mi co powiedziała ci ta cała Ela. ...

Z Punktu widzenia Alexa.

3 komentarze:

  1. Hmm...masz talent do konczenia w nieodpowiednim momencie kolego. Czy jest moożliwe żebyś dawał ciut dłuższe odcinki please?

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdziały mogą być dłuższe, ale wówczas będą pojawiały się rzadziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. OK , Ty tutaj decydujesz kolego :)

    OdpowiedzUsuń